27.7.09

Pourlopowo

Po urlopie, niestety, trzeba wrócić do pracy. I wstać rano.
Okropność.

Na szczęście wciąż jeszcze funkcjonuję w trybie wakacyjnego entuzjazmu, więc dało się przeżyć. A nawet udało mi się dziś zapisać na aerobik na sierpień. "Zapisywałam się" już chyba ze dwa lata, więc jestem podbudowana sukcesem.

1 komentarz: